środa, 5 stycznia 2011

Granatowy deser



Dziś propozycja pysznego, zdrowego i błyskawicznego w przygotowaniu drugiego śniadania / deseru, który na dodatek jest nisko kaloryczny. Inspirację zaczerpnęłam od Marty Gessler książki "Kuchnia Marty. Kolory smaków".
Podstawą tego dania jest granat, owoc znany juz w starozytnym Egipcie i Grecji. Ma on właściwości antynowotworowe, wpływa na prawidłową pracę serca, reguluje trawienie i podnosi odporność. A do tego niskokaloryczny! Tak więc, idealny na kazdą porę roku.


Potrzeba:
owoc granatu, jogurt naturalny, płatki migdałów
Do szklanki wsypać część ziarenek granatu, zalać częścią jogutru. Czynność powtózyć. Płatki migdałów uprazyć na suchej patelni. Posypać nimi wierzch deseru. Gotowe!










7 komentarzy:

  1. Proste, smaczne i zdrowe! Nic dodać nic ująć! ;)
    http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, nawet nie wiedziałam że te piękne owoce mają tyle dobrych właściwości...muszę się poprawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się muszę przekonać do tego owocu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. granat, lubię te niepozorne kuleczki.
    pełne wyśmienitego smaku.

    bardzo fajny deserek ;] i jak ładnie podany.

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm... może sobie z sojowym jogurtem zrobię kiedyś jak znajdę granaty na hasioku :P

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam książkę, z której zaczerpnęłaś przepis..

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe i złośliwe będą usuwane. Jeśli chcesz coś napisać, proszę podpisz się :)